23 sierpnia 2015

B2S - przybory szkolne

Szkoła coraz bliżej, już niespełna 9 dni i znów zaczną się kartkówki, sprawdziany, godziny spędzone przy biurku aby się nauczyć tematów z danego przedmiotu- ale mi to nie straszne , jestem gotowa na kolejną porcję wiedzy.
Dziś chciałabym wam przedstawić to, co kupiłam sobie do szkoły, będzie to pierwsza część z przyborami , zaś druga będzie z rzeczami bardziej ubraniowo - gadżetowymi (?) . W każdym bądź razie, zaczynajmy !




   Pierwszą rzeczą są zeszyty, urzekły mnie swoimi ilustracjami na sobie. Jeden zeszyt był po 4.99, zaś te dwa ostatnie do  ( religii i wosu ) były po około. 3 zl/szt.


 Drugą rzeczą jest piórnik z paperdot, kupiłam go w empiku za 4.99, są w nim rzeczy , które mogą się przydać, lecz nie muszą ( taki zapasowy ).






 Trzecią rzeczą jest zeszyt, który kupiłam aby został moim kalendarzem/ organizerem ( o nim już w kolejnym poście ) .


Przedostatnią rzeczą jest mój piórnik, który kupiłam rok temu, lecz w poprzedniej klasie go nie używałam. Kosztował 39.99, jak widać ma już wyposażenie, lecz nie będę się zagłębiała w jego tajniki.


 Ostatnimi rzeczami są plecaki. Pierwszy, czarny plecak kupiłam na stronie e-plecaki, zaś drugi w Bershka za 119.99 zł, ceny pierwszego plecaka nie pamiętam.

Zapraszam do komentowania i linkowania waszych postów z serii back to school.

18 lipca 2015

Opportunity for change

Hei ! Hm.. sama nie wiem jak zacząć, może od razu, prosto z mostu !
Dziś chciałabym wam napisać to co chcę w sobie zmienić, bo jak każdy z nas wie, nikt nie jest w pełni idealny, w sumie to się z tego cieszę, bo wyobraźcie sobie cały świat w ideałach ? Każdemu by się to znudziło, a tak to każdy jest inny...... Lepiej już zacznę realizować temat notki !




06 lipca 2015

Passion

Każdy z nas ma swoją pasję , jedni mają swoje jedyne hobby, a inni mają ich wiele. Ja śmiało mogę powiedzieć, że mam ich wiele, aż za wiele. Wszystko czego spróbuję zaczyna mnie interesować, więc przez to porzucam inne pasje, aby poświęcić się dla innej, hmm dziwne . Prawda ? Może i dziwne, ale jestem młoda, więc zamierzam poznawać wszystkiego po trochu, myślę, że to dobry sposób na dokładniejsze poznanie siebie, mogę w ten sposób dowiedzieć się co tak naprawdę mnie interesuje, wiadomo , że kiedy np. jazda na desce nam się nie spodoba, nie będziemy wracać do kontynuowania nauki. Chciałabym wam powiedzieć o paru moich zainteresowaniach.


13 czerwca 2015

Walczyć i wygrywać


Cześć wszystkim , dziś ( jak sam tytuł wskazuje) o determinacji i trudzie ciężkiej pracy, aby osiągnąć "wszystko" .
   No więc... na samą myśl o zawzięciu do osiągnięcia celu przychodzą mi te cytay
                                      * "Cel uświęca środki"
                        * " Jeżeli chcesz osiągniesz wszystko" *
 Jednak moim ulubionym , lecz mało znanym cytatem jest, myśl Napoleon'a Hill'a, brzmi ona tak:

* "Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć." *

12 maja 2015

Something like



Cześć. Wyobraźcie sobie... jest weekend , wolne, możecie wyluzować ze szkołą , spać do późna , nic nie robić, obijać się po kątach w całym domu, nie ruszyć nawet placem, mieć wszystko pod nosem, brudno w pokoju, spędzić cały dzień przed laptopem etc.
Nie.. bez przesady tak nasz wolny czas nie powinien wyglądać ! Zapomnijcie o tym i wyobraźcie
sobie to:
Budzicie się rano, wyspani, wypoczęci, rześcy. Za oknem świeci słoneczko, żadnej chmurki na niebie. Od razu wam się chce żyć i korzystać z dnia. Wstajecie z łóżka idziecie do  łazienki umyć zęby, albo co tam.. weźcie odświeżającą kąpiel bądź prysznic ! Od razu poczujecie się lepiej.
Zjedzcie Śniadanie , ale jakieś inne niż te ,które jadacie przed szkołą... naleśniki ? Czemu nie !

30 grudnia 2014

I return in a new light

Hej !! Jejku jak się stęskniłam za blogowaniem, naprawdę pisanie tego posta sprawia mi wielką radość i dziś czekałam tylko, aż usiądę do komputera i zacznę pisać ten wpis. Na wejściu chciałam się wytłumaczyć... choć... winny się zawsze tłumaczyć, i tak właśnie zrobię bo jestem po części winna tego, że nic nie pisałam. Hm... to wszystko przez... mogłabym tak wymieniać i wymieniać, aby oczyścić swoje sumienie. Ale tak nie będzie, nie pisałam bo nie chciałam, nie miałam weny i ochoty. Ale teraz będę pisała systematycznie i na temat. No więc mam CAŁKIEM nowy wygląd bloga, a to zawdzięczam osobie, którą bardzo polubiłam od momentu kiedy zapytałam się o pomoc w wyglądzie mojego bloga. Na prawdę dziewczyna ma talent i jeżeli chcecie zmienić wygląd swojego bloga to piszcie do niej, tu macie link ---> KLIK. Na prawdę spróbujecie, a nie pożałujecie.